My dilemma

Hello... my lovelies !!! how are you doing today ?

Guuyys I have a dilemma , I really don't know what to do, couple weeks ago a thought crossed my mind about cutting my hair, and know I dont know should I cut it or not I haven't cut it since april, so thats about 9 month ago, this is literally the longest time that i haven't got my hair cut. The reason why I want to cut it is because the ends look and feel so damaged  and my fringe is/banges are so long that its the same lenght as my layers, but on the other side I dont want to cut them because they are the longest they have been in a long long time. Even if I get them cut its not a dramatic lenght its only going to be a cm or so . Guys let me know what should I do keep it or cut it ? or did you ever had this kond of dilemma ?

BYE ! <3

Hey kochani. jak tam ?

Pomocy !! mam dylemat !! pare tygodni temu pomyslanym o scieciu wlosow ..nie drastycznie, tylko cm lub 2 .... ale chodzi o to ze teraz moje wlosy sa najdluzsze od 4 lat i mi szkoda je scinac ale koncowki mam tak zniszczone i grzywka jest doslownie takiej samej dlugosci jak reszta wlosow wiec chce ja troche skrocic , a i jescze cos.. nie scinlam och od kwietnia.

Dajcie mi znac co wy byscie zrobili albo czy kiedykolwiek byliscie w takiej sytuacje?

Paaaa <3

Exam Stress

Hello there my lovlies, how are you doing today ?

I'm doing just fine. For the past couple of days I've been really stressed out about my MOCK's and all of that and the words like enzymes, photosynthesis, kinetic energy, atom ,and the list goes on and on, were the only words I had in my mind ... Oh there were also some french words, as I do GCSE french ..Fun ... not..

But anyway I have 3 out of 7 exams over and done with, now I just need to focus on Physics on  monday, RE on tuesday and chemistry and maths on wednesday. I'm not as stressed out about those as much because they are all in the morning, so I'm only in school for like hour and something minutes so when I get home I can revise for the next day, except for wednesday because I'm gonna be in school for the most of the day, but I get the first session off , so thats good :)

Thanks for reading :)

Love you, BYE !! <3 wish me luck

Hej kochani, jak tam u was ?

U mnie no.. moze byc .

przez ostatnie dni bylam strasznie zestresowana tymi probnymi eksaminami i wgl, ale ma juz 3 za soba jeszcze tylko 4, za bardzo sie nimi nie przejmuje moze dlatego ze dopiero je zaczne w poniedzialek . wiec w poniedzialek mam fizyke bede w szkole tylko przez jakas godzine i iles tam minut , i wracam do domu i moge sie zaczac uczyc na religie nastepnego dnia, religia tak samo jak fizyka bedzie tylko trwala godzine cos i wracam do domu, ale za to w srode jest ostatni dzien egzaminow (przynajmniej dla mnie) i mam matme i chemie ale dopiero okolo 10:30 mam byc w szkole wiec mam dodatkowe poltorej godziny :) 

Trzymajcie za mnie kciuki :)

Kocham was, Paaa... <3

Lazy Sunday

Hello my lovlies <3

Don't we all just get those days where you just want to stay in bed , in your PJ's all day and just  do nothing .. today is that day for me, I dont know why but today I just dont bother doing anything. My only plan for today is to sit in my bed, watching Youtube, drinking hot chocolate and eating crappy food :) but I know I will also walk Mickey as thats the only thing I personally always want to do.

And the thought that I'm starting my MOCK's on friday just makes me want to cuddle up into a ball and hide under my duvet and go to sleep and wake up when they are over. But there is a bright side of this week I'm off school on Wednesday..Yeay !!!

 although .... I'm getting MMR injection done tomorrow, apparently in never got them when I was baby so I got 3 at once, like a month ago and tomorrow Im getting my last one .

I hope you ave a good sunday and you will start the next week with a big smile 
BYE <3

Hej kochani <3

Powiedzcie mi ze nie  jestem jedna osoba na świecie, ktora ma takie dni ze jej sie nic nie chce.. Dzisiaj mam wlasnie taki dzien, jedyna rzecz ktora chce mi sie robic isc na spacer z Mickey'm nic innego, a jedyny plan na dzisiaj to spedzic wiekszosci dnia w lozku, pic kakao i jesc smieciowe jedzenie :)  

A na mysl ze w piatek mamy probne egzaminy gimnazjalne, chce sie schowac pod koldra, zansnac i sie dopiero obudzic gdy sie skoncza.

Ale w sumie tez jest ta jasna strona tego tygodnia, w srode mam wolne YEEAY!!

ale za to jutro mam robiony zastrzyk :( bo jak bylam mala to nie dotalam jakis tam szczepionek, a jakis miesiac temu dostala 3 a jutro ostania :)

Milego weekendu :)
Paaaa... <3

2014= Best Year so far

I definitely think it was. Hey guys, Happy Saturday  .There was so many incredible things that happened, like :

1. I had finally becoma a more fit and healthy person. You know the way that probably 99% people, each year say things like "I want to lose weight" or "I will exercise more" and so on. I was that person since I was like 11 but in 2014 I made it real , I stopped eating chocolate every day and I only had it once or twice a week , I started to exercise more , in summer I even started to jog in the morning but i didnt last long ,although I started doing pilates (which I absolutely love !!) 5/6 days a week and so think 2014 was my healthiest year so far :)

2. I started my GCSE's. I dont know is that a good thing  or not because the amount of work we get ,HOLY CRAP!! some days I dont even know what to start with. When I was in 3rd year I was so excited to start GCSE's, I'm still happy that I am doing them cause I feel it's like my first step to a grown up life :)

3. I had flew on my on 5 times this year and the distanation was always the same ,Austria, I flew there some many times this year because my Granny moved there like a year ago or maybe even 2 years ago ... I dont know ;) I was there 3 times during this year and before christmas my granny came over to the UK so i flew there with her but came back on my own thats why the number is odd :)

4. last but not least and probably the most important point. I accept myself. Ok let me explain, for most of my late chilhood I was so so shy and even in 2013 I felt really concious of my body, not  because i started puberty and you know hips and other upper parts of my body started becoming fuller, but because of the rolls on my stomach when I sit and my huge thighs, it isn't hard to feel that way when all your friend have 'perfectly flat stomach' and the tv and magazines keep showing celebrities with those 'perfectly flat stomachs and perfect thigh gaps '. In 2014 I kept thinking to myself  "this is my body I only have one so I better start loving it " and this kept me going to really accept my body . For now I wouldn't say I absolutely love my body but I am fine with it :)

thats all for today, I hope you enjoyed 2014 as much as I did. 

BYE   and thanks for reading ...xxxxx <3

Dla mnie na pewno był. Hey jak tam ? . Tyle niesamowitych rzeczy sie wydarzyło w 2014, jak na przykład :

1. Stałam sie bardziej aktywniejsza i zdrowszą osobą, wiecie pewnie 99% ludzi, co roku chce schudnąć , ćwiczyć więcej czy coś w tym stylu, ja też taka byłam i nadal jestem , od 11 roku własnie takich rzeczy chciałam dokonać, ale dopiero w 2014 mi sie udało, przestałam jeść czekolade codziennie, ale kocham ja za bardzo wiec pozwalałam sobie na nią przez 1/2 dni w tygodniu, nawet w wakacje zaczełam rano biegać .. ale za długo nie wytrzymałam , za to zaczełam oprawiać Pilates (który po prostu kocham) 5/6 razy w tygodniu, wiec dla tego uważam ze 2014 był najzdrowszym rokiem do tej pory.

2. Zaczęłam robić GCSE, ok nie wiem jak to sie nazywa w Polsce ale z tego co sie dowiedziałam to chyba to są Egzaminy gimnazjalne... :/  nie za bardzo jest to ekscytujące ale w jakimś stopniu sie ciesze, bo wydaje mi sie ze to jest taki pierwszy krok to dorosłości :)

3. byłam 6 razy w samolocie , 5 razy sama, i moge powiedzieć ze UWIELBIAM latać sama !!!, nie wiem czemu .. ale ja wgl lubie latać. Za każdym razem w to samo miejsce , Austria, a latam tam tak często bo moja babcia sie tam wyprowadziła rok .... albo dwa temu... a zresztą sama już nie wiem :) .

Przed świętami przyleciała do UK'a na jakieś 4 dni wiec leciałam z nią na święta ale wracałam sama.

4. Ostatni ale najważniejszy punkt . Akceptuje siebie jak jestem. Okej niech wszystko wytłumacze,odkąd miałam jakieś 11 lat byłam bardzo a to bardzo niesmiala z powodu mojego ciała i nadal byłam gdy miałam 13 lat w 2013, nie dlatego ze zaczęłam dojrzewać i wiecie no biodra i nie tylko zaczeły rosnąć, ale dlatego ze gdy siadałam pojawiały sie na moim brzuchu fałdki, nie jest trudno tak myśleć gdy w t.v i w gazetach pokazuje sie tylko celebrytki z tym idealnym ciałem. W 2014 chciałam zmienić zwoje nastawienie do siebie, któregoś dnie powiedział sobie tak " dostałam tylko jedno ciało wiec lepiej by było gdybym je wreszcie polubiła" i to mowiłam sobie codziennie i powiedzmy ze pomogło.

Nadal nie kocha, swojego ciała ale mogę śmiało powiedzieć ze je/ siebie lubie .

No to tyle... dzieki za wizyte. :)

Kocham was ..Paaa.. <3 xxx 

Hello big world !!

.... And welcome to my tiny blog. I feel it would be rude of me to not introduce myself before I start my adventure with blogging :)

Hi my name is Weronika. When I was about 6/7 years old I moved from Poland to the UK, therefore this blog will be written in 2 languages (hope you dont mind) :).I want to make this blog my space to share anything from my thoughts to fashion and beauty topics ... basically EVERYTHING!! :D

That's all I just wanted to say HI!!

BYE!! or Good night :)

Cześć wielki świecie ... Witam na moim małym blogu. Uważam że było to

by wredne gdybym sie nie przedstawiła , przed zaczeciem mojej przygody z blogowaniem :)

Mam na imie Weronika. Gdy miałam 6/7 lat przeprowadziłam sie z Polski do Uk'a, wiec dlatego ten blog będzie w 2 jezykach (mam nadzieje ze wam to nie przeszkadza ) :). Chce żeby ten blog był  moim małym miejscem na ziemi gdzie będe mogła podzielić wszystkim... dosłownie WSZYSTKIM !!! co przyjdzie mi do głowy :).

I to tyle chciałam sie dzisiaj tylko przywitać :)

Pa... albo dobranoc :)